Łza
Słona łza spływająca po licach
Nie jedno zna
Nie jedno widziała
Zrodzona ona zostać nie powinna
Lecz miłości często nieprzewidywalna
Nie w oczach jej matka
Powieką nie ojciec
Lecz sercem poczęta
Pojawiła się krótko
Lecz krótko nie znikła
A czym dłużej płynie
Tym bardziej jest gorzka
A im kropel tych więcej
Tym bardziej śmierć pewna
Dziękuje :D
autor
StaviKlotz
Dodano: 2006-09-30 15:06:40
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.