Łzy
Andrzejowi
Nawlekam łzy na nitki,
by stały się naszyjnikami.
Błyszczą rozwieszone
w całym domu.
To błyskotki mojej pamięci
o Twoim pięknym śmiechu
i walce z chorobą,
żebyś jak najdłużej
nas nie zostawiał
tylko z Twoimi przedmiotami.
Komentarze (1)
... musi być ich dużo.