Mądrzejszy
Idę rano na rentgen
kręgosłupa szyjnego.
"przodem do aparatu"
burczy nieuk, lebiega.
Dziwię się niepomiernie,
wszak kręgosłup mam z tyłu,
a on swoje"wiem lepiej,
przodem, no i nie wzdychać".
Wściekła, ale posłuszna
staję tak jak mi każe
i za chwilę "gotowe,
a po wynik przyjść rano".
Maszeruję po płytkę,
ale wiem już jak będzie.
I za chwilę"pomyłka,
miało być inne zdjęcie".
Znów się trzeba rozbierać,
stawać(teraz plecami)
i przyjść po raz kolejny.
Może tak doszkalanie?
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-09-03 12:02:14
Ten wiersz przeczytano 1786 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
:)))
krzemanko, jak to sobie przypomnę kiedyś u lekarza
(odpukać), to głupawka gwarantowana... nie
oddychać/nie wzdychać :))
Niestety z niekompetencją wciąż mamy do czynienia.
Podobnie jak bo mini rozbawiło mnie "nie wzdychać":)
Miłego dnia i "nie wzdychać":))
Bardzo na czasie. Pozdrawiam
na pewno peelce nie było do śmiechu, ale rozbawiłaś
mnie, a to kapitalne - no i nie wzdychać :))
chyba go rajcuje to rozbieranie( pacjentów):) miłego
dzionka Anno
życie daje w kość
Na czasie, pozdrawiam
-- dobrze, ze to tylko prześwietlenie, a nie
operacja... wtedy dopiero by było, a pewnie słyszałaś
, że i takie pomyłki się zdarzają...
miłego popołudnia..
A może był zezowaty i nie wiedział, bidula jak Cię
ustawić?
Zdrówka i miłego dnia!
a może tak bez rozbierania ;)
Grażyna Sieklucka, najlepsze jest to że, to zdarzyło
się naprawdę...może nie umiał czytać?;)
Teraz się z tego śmieję, ale nie było mi do śmiechu
jak musiałam kursować tam i z powrotem:))
Dziwne, że nie wiedział, nawet bardzo, no ale, jak to
ironia.
Troszkę do śmiechu.
Pozdrawiam serdecznie.
Celna ironia Aniu
pozdrawiam serdecznie:)
Nie pierwszy i nie ostatni taki... lebiega :)))
Miłego dnia, Aniu :)