mały odkrywca
słyszałam raz
Proszę Pana
jak Pszczółka mi coś do ucha szeptała
ale nie zrozumiałam
bo mama mnie wołała
kiedy indziej
Proszę Pana
Wróbelek mi na dłoni siedział
ale wnet odleciał
bo mama mnie zawołała
innym razem
Proszę Pana
nogi Stonogi policzyć usiłowałam
ale w liczeniu się pomyliłam
bo mama mnie zawołała
wczoraj za to
Proszę Pana
końca tęczy z garncem szukałam
ale daleko nie zaszłam
bo.. mama mnie zawołała
widzi Pan teraz
Panie Motylu
jakie ciężkie jest życie odkrywcy małego
który cokolwiek zobaczy nowego
mama zaraz zawoła do domu jego…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.