Mam już swoją nieszczęśliwą miłość
Mijały dni i zmieniały się sny.
A ja, głupia, nie rozumiałam...
To zawsze byłeś Ty.
Odchodziły uczucia, spływały gorzkie
łzy.
Siedziałam obok niego.
A gdzieś tam byłeś Ty.
Kłóciłam się ze sobą,
bałam się wypaść z gry.
Mówiłam, że zapomnę.
Mówiłam "tak ma być".
W pustym pokoju, pisałam wiersze i...
Nie wiedziałam dla kogo.
O kim mowa? Kim on jest?
To byłeś Ty.
Uciekam przed przeszłością,
a w przyszłość idę z nim.
Umykasz mi przez ręce..
Wspomnienia,
sens
i Ty.
Zapomnę kiedy zniknę.
Gdy śmierć przytuli mnie.
Zapomnę, gdy się skończę.
Wypalę.
Czekam więc...
Komentarze (2)
'Zapomnę kiedy zniknę'
ładnie
Miłość różne ma oblicza...