Mamo
Poszłam na imprezę mamo, pamiętałam co
mówiłaś
Powiedziałaś żebym nie piła, i piłam tylko
Cole
Naprawdę czułam się dumna, Mamo
Nie piłam i jechałam, Mamo mimo że inni
mnie namawiali
Wiedziałam że robie dobrze, Mamo bo Ty
zawsze masz racje
Teraz impreza się kończy...
I Wszyscy pijani wracają...
Kiedy wsiadłam do auta, Mamo, wiedziałam że
dojadę do domu w jednym kawałku
Bo mówiłaś że będzie dobrze, Mamo
Wyjechałam. Ale kiedy wjeżdzałam na drogę
inny kierowca mnie nie zauważył i uderzył
we mnie, Mamo
Kiedy leżałam na ziemi, Mamo słyszałam głos
policjanta...
Mówił że tamten kierowca był pijany, a
teraz Mamo ja za to zapłacę.
Teraz leżę tu i umieram, Mamo... mam
nadzieje że przyjedziesz tu szybko.
Dlaczego to się stało akurat mnie,
Mamo??
Moje życie nagle pękło jak mydlana
banka...
Jest wielu ludzi wokół mnie którzy naprawdę
płaczą
Słyszałam głos lekarza mówił że szybko
umrę, Mamo
Chcę Ci tylko powiedzieć, Mamo że nie
piłam!
On był pewnie z tej samej imprezy
Jedyna różnicą jest to że on pił a ja umrę,
Mamo
Dlaczego ludzie pija, Mamo?? To może
zniszczyć całe życie!
Czuje teraz ostry bój jak cięcie
nożem...
Ten który mnie potrącił teraz chodzi... czy
to jest sprawiedliwe?
Leże tu teraz i umieram, Mamo
Proszę Cię powiedz mojemu bratu żeby nie
płakał, Mamo i Ty tez nie płacz
Powiedz Tacie by był silny
Mój oddech jest coraz krótszy, Mamo
zaczynam się bać
Proszę nie płacz za mną
Kiedy Cię potrzebowałam zawsze byłaś przy
mnie.
Mam tylko jedno pytanie zanim powiem
„ŻEGNAJCIE”:
Nie piłam i nie prowadziłam... Dlaczego
teraz umieram?
To koniec, Mamo
Chciałabym spojrzeć w Twoje oczy mówiąc te
ostatnie słowa
„ KOCHAM CIĘ..... I ŻEGNAJ”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.