martwa natura
są takie miejsca gdzie w bezdomnych oknach
rosną niezapominajki - ziemia przesiąknięta
rdzą nie wydaje dźwięków
tak wiele cudowności - a ty zabrałeś mnie
tam
mimo że powrócił normalny krajobraz
wciąż wyciągasz igliwie z ziemi
pielęgnujesz jak trofeum
ubranie poszarpane kolczastymi drutami
Komentarze (24)
Mnie się kojarzy z miejscami naznaczonymi cierpieniem
i dewastacją. Nie tylko obozy ale np stare domy -
historia zaawiera w sobie echo emocji i życiorysów.
Ewcia, ja bym jeszcze w końcówce wersyfikację
poprawiła (jak w mej propozycji) Przepraszam Cię, ale
to jest bardzo istotne, co do odczytu.
Natomiast sugestia Krzemanki, choć w odniesieniu do
obozu słuszna, bo też tak czytam ten wiersz... to
jednak nie zmieniałabym tego, gdyż
drut (jeden) kolczasty, a druty (kilka) kolczastych,
dla mnie osobiście pozwalają na szerszą interpretację.
Bo byc moze nie tylko drut z obozu poszarpał ubranie,
byc może na ścieżce życia tych drutów ostrych,
kłujących było więcej...
Ciekawy tekst. Pokierował moje myśli w stronę obozu w
Oświęcimiu. Może dlatego w ostatnim wersie czytam
sobie
"drutem kolczastym" zamiast "kolczastymi drutami".
Pozdrawiam:)
Halinko dziękuję zrobiłam porządek :) jest lepiej
Janusz serdeczności:)
no i zobacz... w nastepnej strofie masz podobnie:)
Pielegnuje jak trofeum owo igliwie, ale równiez
pielegnuje jak trofeum ubranie poszarpane:)
Usunęłam też słowo "jest" i przestawiłam słowo
"ubranie".
Czy słusznie? nie wiem, to przecież Twój wiersz:) ale
dla swojego uzytku minimalnie poprawiłam:)
Przepraszam:)
Trochę smutny ten wiersz, jak na maj, gdy wszystko
wokół rozkwita, a zieleń i kwiaty szaleją.
Pozdrawiam.
ach... jeszcze wg mnie w ostatnim wersie "z ziemi" nie
jest chyba potrzebne. Gdyby był mój - usunęłabym.
Masz sporo świetnych wierszy. Ten, o kimś bliskim, o
Ojczyźnie też taki jest.
rozumiem ten wiersz, lub tak mi się wydaje.
Czytam jako zapis o przeszłości, powroty w miejsca
bolesne.
Popraw w pierwszej "miejscA"
Ten wers o niezapominajkach, poczatek wiersza -
świetny:)
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby, gdyby był bez
interpunkcji, bo widzisz... jesli usuniesz kropkę po
słowie "krajobraz" to spójrz co się dzieje z nastepnym
wersem. Teraz widzimy wiecej. Mimo, ze powrócił
normalny krajobraz On Cie tam zabrał, ale rownież mimo
,że powrócił normalny krajobraz On wciaz wyciąga
igliwie...
Zaraz sobie zapiszę bez interpunkcji. Jestem ciekawa
czy tak nie byłoby lepiej?:) widze tez jedno słowo,
ktore dałabym wyżej.
Wg mnie - dobry wiersz.
są takie miejsca gdzie w bezdomnych oknach
rosną niezapominajki - ziemia przesiąknięta rdzą
nie wydaje dźwięków
tak wiele cudowności - a ty zabrałeś mnie tam
mimo że powrócił normalny krajobraz
wciąż wyciągasz igliwie z ziemi
pielęgnujesz jak trofeum
ubranie poszarpane kolczastymi drutami
Ewuś, w pierwszym wersie ma być są takie miejsca czy
jest takie miejsce? bo to zdanie takie niejasne.