Martwi mnie bej
Martwi mnie bej
Smucą mnie wiersze
Pomysłów coraz mniej
Moje słowa nie są pierwsze
W wierszach na topie chłam
Młodzi rezygnują
Chyba i ja piszę sobie sam
Wyjadacze panują
Wszystko polega na układzie
Ty mi, ja Ci i plusa kładzie
Ty mi achy, ja Ci super w oczy
Komentarz uroczy
Krytyka nie istnieje
Moderator się śmieje
Napisać złego nie wypada
Bej upada…
Komentarze (47)
Założę się że zgarniesz mnóstwo punktów za ten wiersz,
za sam temat przede wszystkim. Bej już od dawna
dogorywa, a na dzień dzsiejszy to już leży w
konwulsjach; kiedy trzeba czekać całymi dniami na
komentarze, kiedy cenzura przypomina stare systemy
polityczne, kiedy nagradza się "częstochowszczyznę",
kiedy nawet dobrzy autorzy muszą się ukorzyć by tutaj
przetrwać..........a więc trzeba szukać nowej
przystani, lub akceptować tutejsze zwyczaje, ja
podziękuję!
No cóż, kolejny dowód, że tu nie liczy się poezja. W
wierszu sporo racji ale niech mi ktoś powie czemu tak
marny wiersz znalazł się na topie? Czyż nie dostal
głosów za intencję a nie za wartość? Dałbym głosy jak
w łyżwiarstwie - za program 5.5 a za wykonanie 3.0
ciekawe przez kogo upada... ja beja juz nie doceniam
jak kiedys.
Daleki jestem od pokusy, by zbierać wierszem jakieś
plusy. Piszę bo cieszy mnie pisanie, jak skrytykują
też się nic nie stanie. Nie ważne dla mnie stalówki i
plusy, wiersz ładny i tak mnie wzruszy.
W zasadzie masz rację. I z tego właśnie powodu, poeta,
którego wiersze bardzo sobie umiłowałam, dziś
publikuje ostatni wiersz:( Plus dla Ciebie za
kompozycję wiersza i za temat, który poruszasz.
Ja się podpisuję. Myślę, że można napisać krytykę,
tylko niech ona będzie w miarę lekkostrawna, bo też
nie jesteśmy tu, żeby się dołować. A tak nawiasem
mówiąc każdy chyba oczekuje pochwał, nawet
przesłodzonych i co najważniejsze zainteresowania, bo
piszemy często o swoich przeżyciach. Zresztą, jak jest
i jak będzie zależy od nas samych.
Też tak myślałam:) Oceniam zawsze wiersze,które
sądzę,że są warte tego i nie na zasadzie "Ty mi a ja
Tobie".... Piszę nie dla głosów i stalówek ...Piszę bo
lubię ot tak z serca:) Nie przejmuj się "topem" pisz
bo warto
Martwi cię bej zupełnie niepotrzebnie. Ciągle powstają
przepiękne wiersze i dostają zasłużone głosy. A to, że
są też rzemieślnicy, co muszą produkować. Takie też
musi żyć.
Moje 3 grosze:
1.Z samym serwisem nie jest tak źle. Np. moje
komentarze są odrzucane tylko, gdy naruszają
regulamin.
2.Słusznie apelujesz, by na zasadzie "ja tobie, a ty
mi" nie stworzyć jakiegoś "towarzystwa wzajemnej
adoracji", choć trudno jest nie zauważyć dobrych
wierszy, tych, co piszą komentarze dla nas.
3.Wielu młodych pisze naprawdę pięknie, ale pozostają
niezauważeni, bo innych nie komentują. Warto dużo
czytać i nie sugerować się autorem, ale zachwycać
dobrym utworem.
Zgadzam się z każdym słowem tego wiersza. Mnie też
martwi bej. Układy i układziki...A dobrej poezji coraz
mniej...Na temat top listy lepiej się nie
wypowiadać...
Wiesz...mnie też czasem martwi bej, bo chciałabym to,
czy tamto, ale nie da się wszystkim dogodzić.Nie można
wszystkiego tylko krytykować.Jak ktoś nie ma
cierpliwości pisać, to niech sadzi kwiatki.Wiersze
najwyżej punktowane znikąd się nie biorą-muszą się
komuś podobać...Dlaczego "młodzi"odchodzą?Bo szybko
chcieliby znaleźć się "u szczytu"?.Jeśli ktoś
"załatwia"sobie punkty-niech nie pisze o
moralności...Mnie tam cieszy pisanie...i, że ktoś może
to przeczytać-to podstawa.Sama też czytam
wszystkich,choć nie zawsze komentuję oczywiście.A
czystą krytykę-zostawmy zawodowym krytykom.Sam pisz i
przestań się zamartwiać-radzę :)
Chyba masz rację-ostrzejsza krytyka kasowana przez
moderatora, wiersze coraz gorsze na topie....
byl tu kiedys wiesz o "bejowym szczycie", ktory mowil
wiele i wiele wyjasnial... nie jestes pierwszym,
ktorego tutejsze uklady frustruja. jak zdrowie
pozwoli, jutro tez doloze grosik
To nie jest wiersz. Ale to prawda... ja też martwię
się tym chłamem zwanym poezją na beju.
Może powinny zmienić się panujące tu zasady? One i tak
się zmieniają, choć wydaje się, że bejowi na zdrowie
to nie wychodzi - potrzebny ktoś mądry od zaraz!