Martwy punkt
Natchnęłam się ewakuacją u al-bo.
Postawię na tobie krzyżyk,
przestanę wreszcie się szarpać,
albowiem z tej epikryzy
wynika, że miłość zmarła.
Nie pomógł jej respirator
i liczne elektrowstrząsy.
Nic nie poradzi się na to,
daremne żale i dąsy.
Postawię na tobie krzyżyk,
a później zapalę świecę
i wraz z gromadą wampirzyc,
krwi świeżej szukać polecę.
Komentarze (63)
najlepsza świeżynka...
promiennego dnia :)
No krzemanko dobrze rozprawiasz, to ja moze tak z Toba
po te swieza krew. Serdecznosci.
:)Witaj Krzemanka!
Może być niespodzianka
patrzysz nie wierzysz
a to krew Twego Franka!
uuu... no to się porobiło, biedny Adam ;-) i pomyśleć,
że dziś zwyczajowy Dzień Mężczyzny czyli 40
Męczenników ;-)
To co nie ma już sensu ciągnąć trzeba zostawić a
podjąć nowe wyzwanie, miłość-bo inaczej stoimy w
miejscu z którego nie ma pożytku.Pełna doza optymizmu
w twoim wierszu.Pozdrawiam .
lepiej być w kropce niż w martwym punkcie:)
pozdrawiam
No dobra, jak nie wampirką, to chociaż modliszką
jakowąś zostać mogłabym? So?
Pliss.
Witam, o i fajnie, z pazurem, odważnie, z podniesioną
głową, z humorem, optymistycznie, pewnie trzeba czasem
stawiać krzyżyk na innych i krzyżyk im na drogę, niech
idą w diabły, za przeproszeniem, ciekawy utwór, jestem
na tak. Pozdrawiam.
A mówią, że wampiry tylko w baśniach :)
Dobrze, że poprzednia "ofiara" przeżyła
Pozdrawiam
Gromadka latających wampirzyc polujących na świeżą
krew.
Ciekawy klimat ;-)
Pozdrawiam
Gromadka latających wampirzyc polujących na świeżą
krew.
Ciekawy klimat ;-)
Pozdrawiam
no i super, całość! a szczegolnie to połączenie
krzyżyka i świecy;) pozdrawiam:)
bardzo to podniecające:) pozdrawiam krzemanko
Mam nadzieję, że świeża krew będzie lepsza.
Łącznie z tytułem :))