MARZENIA CEZARA
marzenia to nasze bezludne wyspy na które nieraz uciekamy
marzenie ,wszak to nasze kino prywatne
siadamy herbatkę sączymy i to bezpłatnie
światło wyłączy się samo jak oczy
zamkniemy
myk i już w innym własnym świecie
jesteśmy
tu fantazja nasza rządzi ona jest tu naszą
panią
myk i starożytny Rzym stoi przed nami jak
byk
a w nim Cezar ja cię kręcę na tronie ze
złota
skądś znam tą mordę to sąsiad z klatki
sierota
paszoł won dziadu na zbity pysk to moje
marzenia
teraz ja siedzę na tronie mam wydać jakieś
oświadczenia
język się plącze cholera po co ja to piwo
piłem
oświadczenia cholera po co mi to; co to ja
mówiłem
zaraz przecież to tylko zabawa więc co do
przemowy
cezar jutro się wypowie teraz nie ma do
tego głowy
he he rzecznik sprawę załatwił a ja bym się
napił
Hela przynieś no mi z lodówki zimne piwo
niech się cesarz podniesie sam se
przyniesie głos mi odpowiedział
tak to ze służbą teraz bywa;kiedyś szafocik i nie ma babsztyla
Komentarze (40)
Kłaniam się cesarzowi:)))
:)) pozdrawiam cesarza
Cóż bez marzeń byłoby warte nasze życie. One są
motorem napędowym w dążeniu do osiągnięć.
Miło jest też czasami pofantazjować.
Pozdrawiam.
Marek
masz poczucie humoru!
świetne!Pozdrawiam:))
Marzenia świetna rzecz lecz prawie tak samo jest ważne
poczucie humoru i dystans. Pozdrawiam serdecznie.
co za czasy teraz rządzi w domu cesarzowa ...a od tego
boli głowa ...
Rozbawila mnie ta dramaturgia :) pozdrawiam Leonku :*)
☀
zabawny ten cezar po piwku cha cha :)
Zawsze z przyjemnością czytam pozdrawiam