Marzenie...
Ciagle mi sie marzy,
Ze cos sie wkoncu zdarzy,
Ze wreszcie cos od zycia dostane,
Tort, a na wierzchu bita smietane,
Na nim wisnie w malinowym likierze,
Wiem, wymyslam, ale w to wierze...
Wierze, ze tort ten bedzie miloscia
nadziany,
A polany bedzie szczesciem zamiast
smietany,
A zamiast swieczek palic sie bedzie
uczucie
Ot to tak w skrocie..
Berlin 06/09/2005
autor
Nemo*
Dodano: 2007-03-06 21:16:38
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.