Marzenie
Chciałbym mieć skrzydła ze złota
Jak ptak się unieść do góry
Chcę grawitacje pokonać
i poszybować przez chmury
Jak orzeł wędrować w powietrzu
na świat spoglądać z wysoka
Wolności smak w płucach poczuć
i cały czas nią oddychać
Witaru dotykać palcami
Góry oblecieć dookoła
Przemknąc nad dolinami
w przestworrzach sie spotkać ze słońcem.
Czy jest to naprawdę mozliwe
czy tylko gdy sen mnie utuli
A kiedy wstanę o świcie
znów będę stąpał po ziemi
I niechaj choć w snach pozostanie
to moje skrzydlate marzenie
bo mimo że niespełnione
to jednak najwspanialsze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.