marzenie
kolejny smutas ale może poczytacie:(
zamykam oczy
widzę twój uśmiech
otwieram
i widzę świat kolorowy
jak w kalejdoskopie
powracają wspomnienia
kołem zataczasz
w marzeniach moich
niespełnionych obietnic
zamyka się krąg
bywaj
zdrowia życzę
umieram
żyjąc wciąż
tęsknota i nadzieja
eliksirem życia mojego
w potłuczonym lustrze
bladość lica
a cień ciągle obok
przybądź
ogrzej duszę stęsknioną
rzuć kwiat do stóp
przebaczę
Komentarze (40)
Tak,dużo smutku, więc życzę odmiany:)
oj oj zwolnij troszeczkę życzę miłego nie szybkiego
popołudnia
Tęsknota jest czasem potrzebna, bo wtedy mamy pewność,
że nam zależy.
taka życiowa refleksja i smutna ale jakże pięknie
podana Sabinko Pozdrawiam serdecznie:))
Kochani na razie muszę zmykać zapewniam wpadnę
wieczorem do was
powiem tak "kruca bomba mało casu maało casu":)))))
Z przyjemnością przeczytałam ten Twój piękny,
refleksyjny wiersz. Miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Ladne ciekawe pozdrawiam
Kochana Sabinko, smutne wiersze ładnie napisane też
mają swój urok a ten bardzo mi się podoba, bo nie jest
przegadany.
przybądź*. Serdecznie pozdrawiam.
"w potłuczonym lustrze
bladość lica
a cień ciągle obok"- bardzo poetycko brzmi.
Serdeczności Sabinko paa
Pięknie Sabinko, ładna ostatnia zwrotka. Tak bardzo
pragniemy miłości. Pozdrawiam serdecznie.