MASTURBACJA
wszystkim czerpiącym satysfakcję.....
Zwlekł się z pościeli ospale
z poranną erekcją
umysłu.
Pochwycił w locie gazetę,
otworzył.
Splunęła mu w twarz
wymiocinami.
W spazmach rozkoszy
zatrzymał wzrok na
trupiarni.
Nie wytrzymał.
Wybuchnął.
Zbroczony krwią,
W pełni zaspokojony,
wyszedł na spotkanie
z dniem.
....z ludzkiego cierpienia.
autor
cała ja
Dodano: 2004-08-25 09:04:27
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.