Matka prosząca.
klęczała na twardych płytach chodnika
przygarbiona i smutna
ubrana skromnie i niemodnie
pochylając nisko głowę
z dłońmi złożonymi jak do modlitwy
prosiła o wsparcie i o chleb
a w wózku obok dziecko kwiliło
nieświadome losu swej matki
której życie tak bardzo poskąpiło
szczęścia w nim
w zamian dając tylko gorycz łez
i tą wielką w afekcie desperację walki
los źle się z nią obszedł
choć może mogła temu zapobiedz
( ale tego - jeśli nie zapytam - nigdy się
nie dowiem )
i wyrzucił na życia margines
odarł z marzeń i z optymizmu
i zabrał ostatnie złudzenia
nie skąpiąc za to lęku obaw i cierpienia
dziś musi więc prosić o pomoc
i bardzo jej z tego powodu wstyd
ale sama nie daje już rady wstać z kolan
aby mogła prostą drogą przez życie iść
i choć od życia nie chce zbyt wiele
prócz dobrego zdrowia i sił
musi prosić zażarcie nie tylko dla
siebie
bo obok w wózku płacze z głodu jej syn
a ty przechodzisz tuż obok
obojętnie mijając przygarbioną jej
postać
udajesz że bardzo się spieszysz
i wciskając głębiej ręce w kieszenie
spodni
nie wspierasz i nie pomagasz
i jakby chcąc oszukać własne sumienie
wzrok swój od Matki Proszącej odwracasz w
inną stronę
chcesz przejść anonimowo nie zauważając
i pozostać niezauważonym
Robert Kruk, 23.08.2007r
Komentarze (5)
To prawda, że cierpimy na chorobę zwaną znieczulicą,
ale jest jeszcze druga strona tego medalu - po prostu
wiadomo wszem i wobec, że żebraczy proceder kwitnie i,
że ludzie bez skrupułów wykorzystują wrażliwość
innych. Nie wiadomo jak odróżnić cwaniaka od naprawdę
potrzebującego...
Wystarczy przejśc przez główną ulicę miast by zobaczyć
rzesze Matek Proszących. Czasem pukąją do drzwi
zawstydzone swoją nieporadnością...
Wiersz porusza tematem. Trudnym i wstydliwym tematem.
Ciekawe spostrzeżenia i porównania. Gratuluję :)
Trudno jest komentować takie sytuacje, ponieważ może
to być wykorzystanie ludzkiej naiwności lub
autentyczna potrzeba wsparcia. Myślę, że trzeba zawsze
zaufać własnemu wyczuciu sytuacji i własnemu sumieniu.
matka prosząca...a wokoło smutek i zal...wiersz dobrym
piórem zapisany....
jego klimat i mądrość mysli podnosi jego walory...