Me demony idą po mnie

Czuję już że noc się zbliża,
I oddziela mnie od życia.
Proszę, zrozum mnie,
Później wszyscy to zobaczą....

Każda chwila bycia z Tobą,
Znajdź pocieszające słowo,
Jeśli ja wiem tylko jak
Rozdzielić samego siebie.


Wierzyłem że mroczne sny mają swoje tajemnice.
Teraz leżę skulony pod kołdrą ?
Zabierz mój strach i baw się z nim.
Tak jak z kołysanką,
Jak z przyczyną tego wszystkiego.
Walcz z moją obsesją,
Pomóż mi zrozumieć lekcję.
Znalazłem tu siebie samego,
Więc chcę być stracony znów.

Wszystko, po co żyję,
Wszystko, dla czego umieram,
Wszystko, co było istotne -
samotność pośrodku nocy...
Wszystko, czego kiedyś pragnąłem,
To, czego chciałem więcej...


Czy muszę zmienić cały ten zły świat,
Żebyś wreszcie mnie dostrzegła?
Aby być "jedynym"?
Mogę uciekać już zawsze,
Lecz jak wtedy przyjdę do Ciebie?
Zimny poranek bez Twojej miłości.

Czy powinienem się okaleczyć żeby móc Cię kochać?
Czy powinnaś czuć to co ja?

Zamknij ostatnie otwarte drzwi
-me demony idą po mnie.

autor

Ajatollah

Napisany: 2009-10-10 Dodano: 2012-05-21 06:03:08

Ten wiersz przeczytano 403 razy

Oddanych głosów: 0

Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie