Męki Tytana
Z dala od wszystkich, gdzieś na północy
Tytan cierpi piekielne męki
Krzyki jego rozbrzmiewają w nocy
W dzień echem się niosą rozpaczliwe jęki
Codziennie z rana orzeł opada
A tytan z trudem głowę podnosi
Ptak szarpie ciało, wątrobę mu zjada
A Prometeusz niechętnie to znosi
Bo śmierć niestety nie jest mu pisana
Choć Mądry Tytan tylko na nią czeka
Ma cierpieć - to zemsta Niebios Pana
Ma cierpieć, bo kochał człowieka
Gdzie się podziała ludzka wdzięczność?
Ich mistrz i stwórca przykuty do skały
Znikło współczucie, jest obojętność
Istoty ludzkie nie pamiętały
Że pełne strachu, błądziły w ciemności
Aż im przekazał ogień skradziony
Rzemiosł ich uczył, pełen cierpliwości
A teraz przez nich został zdradzony
Tytan przykuty do skał kaukaskich
Rozmyśla tylko nad swoim losem
Czuje, że znikąd nie zazna łaski
Orzeł zadaje mu cios za ciosem
Lecz to nie jego największe zmartwienie:
Choć życie poświęcił dla tworu swojego
Na wieczne skazany jest potępienie
I nikt nie pamięta imienia jego
On, który z miłości do ludzi słynie
Nad swoim losem rozmyśla czasami
A wtedy po twarzy jego płynie
Krew zmieszana z gorzkimi łzami…
Komentarze (11)
A wtedy po twarzy jego płynie
Krew zmieszana z gorzkimi łzami… - bardzo ciekawa
opowieść. Starasz się budować wersy do rymu i to
obniża jego wartość, bo widać że robisz to na siłę.
Przepraszam za szczerość.
Interesujący wiersz. Pozdrawiam:)
wiersz - legenda. i fajny. pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz. Przeczytałam z wielką
przyjemnością. Pozdrawiam.
Bardzo dobry ciekawy wiersz pozdrawiam
Swietny wiersz, z przyjemnoscia poczytalam:-)
Dobry,ciekawy wiersz o Prometeuszu,
Niestety ludzkość nie zawsze ma dobrą pamięć,no i nie
potrafi docenić w odpowiedni sposób tych,których
powinna.
Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawy wiersz z uwagą przeczytałam pozdrawiam:))
Ciekawie to ująłeś. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Bardzo dramatyczny piękny wiersz
Pozdrawiam
Przykuł moją uwagę. Pozdrawiam