MELANCHOLIA ŚWIEC
W blasku świec melancholia mnie ogarnia,
Tak mi smutno, a zarazem ciepło jest.
Lubię przy nich siedzieć, myśleć, marzyć,
co się jeszcze może zdarzyć?
Co mam jeszcze zrobić, aby innym dobrze
było.
To wszystko, to wszystko przemyślam, i chcę
aby to wszystko się spełniło.
Świece bardzo lubię,
Stoją w kątach i na stole,
Blasku dają co nie miara,
Atmosfera doskonała.
Świece kolorowe i białe,
Świece duże i małe,
Świece o różnych kształtach,
Świece o wielu zapachach,
Świece stojące i pływające,
Lecz wszystkie, blasku dające.
Wszystkim bardzo przygnębionym, dużo optymizmu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.