Gdy
Gdy do ludzi wychodzę
maskę szczelną zakładam
Spokojem emanującą
Uśmiechem błyszczącą
Co w środku
w głębi mej duszy
dla nikogo widoczne nie jest
I tylko ja sam wiem
co tam się skrywa
Choć czasem coraz bardziej
sam siebie
rozpoznać nie umię
...maska większa z każda chwilą
i dla mnie czyni me wnętrze tajemnicą
większą i większą
aż kiedyś i sam dla siebie
pozostane zagadka
nie odgadnioną
obcą osobą...
Komentarze (1)
Bardzo ciekawy wiersz... lepiej nie ukrywać swoich
emocji i być po prostu sobą :)