Melancholijne impresje
o życiu...
Spadła łzy kropelka
Na ten suchy step.
I odrobiną miłości ciepła
ktoś ją nawiózł w upalny dzień.
Kawałeczek ludzkiego nieszczęścia,
przez ułamek dostrzec sekundy,
czy przemknąć niezauważonym do następnej
rundy?
Jak w grze pozorów bez zasad,
przyjemności i fałszerstwa wspólnych
fasad.
Stanąłeś wyrzutami zaszczuty.
I krzyczysz jak szalony,
nie dbając o wykwintne nuty.
Kochające serce w powodzi łez utonęło
i masz poczucie, że to co dobre
gdzieś daleko odpłynęło.
Bo to co piękne ,
na najwyższej półce wszechświata
życiowych pożądań leży.
W kręgu ramion wroga uwięzionych,
w wątkach Twojej przeszłości dobrem nie
skończonych.
Komentarze (2)
"Bo to co piękne ,
na najwyższej półce wszechświa... leży..";-)))
Gra pozorów,fałszerstwa,wyrzuty,krzyk i wykwintne
nuty..duży uśmiech przesyłam, pisz bo masz
wyobraźnię...staraj się ze słów wycisnąć ostatnią
kroplę...
/sprawdzaj wiersz przed edycją, niech Ci pióro
sprzyja...;-)))/
Można dopasować do własnego życia. ("nieskończonych")