Melodia smutku
Kap, kap…
Deszcz gra
Na harfie wspomnień
Pociąga za strunę
Delikatnie
Przywołując łzy
Melodia płynie
Nuta za nutą
Z wielką gracją
Uderza prosto w serce
Wywołując drgania
Niekontrolowane dźwięki
Lecz
Muzyka powoli cichnie
Promienie słońca
Wyrwały harfę
Zamieniły na fortepian
Młotkami wybijają
każde wspomnienie
autor
Reila Danza
Dodano: 2006-02-10 19:01:43
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.