Melodia ulicy
Miejska ulica tętni hałasem,
Głośnym, donośnym, nieznośnym czasem.
Piski hamulców, dzwonki tramwajów,
Ciżba, co milczeć nie ma zwyczaju,
Głośne rozmowy, stuki, terkoty
I remontowej odgłos roboty.
Różne pojazdy jadąc ulicą,
W codziennym zgiełku też uczestniczą.
Szum samochodów, warkot silników
Oraz odgłosów innych bez liku,
To wszystko dźwięki słyszane co dnia,
Miejskiej ulicy zwykła melodia.
Komentarze (39)
Nie dla mnie ta muzyka, ale co zrobić kiedy gra.
No to współwsółczuję mam to samo:(
Teraz bez dźwięku jazdy samochodów nie mogę
usnąć...przyzwyczajamy sie do tego;p
Piękny wiersz !
Pozdrawiam;)
Dlatego wyprowadziłem się poza miasto...
melodia ulicy brzmi u Ciebie jak prawdziwy koncert,
gratuluje
Przypominasz, że świat to nie tylko harmonia natury,
piękne pejzaże, niezapomniane widoki miejsc miastom
dalekich - i ich cisza... Pozdrawiam.
Podobają mi się wiersze opisujące rzeczywistość,
której poprzez nawał pracy nie zauważamy. Bardzo udany
wiersz
Bardzo ładny wiersz i teraz doceniam i odczuwam jak
dobrze że mieszkam z reguły cichym chodź dość dużym
mieście..powodzenia
Czy nam sie podoba czy nie melodia ulicy ulicy jest
wlasnie taka. Moze czasem slychac tez inne dzwieki ?
Ano tak, to w istocie muzyka ulicy, inaczej być nie
może - takie sa prawa cywilizacji.Dobrze ujęty temat ,
moze nie do konca wyczerpany...
budując dom na wsi miałam nadzieję że ucieknę od tych
odgłosów ale nie - wieś też ma melodię i coraz mniej w
niej ptasiego śpiewu-pozdrawiam
nie lubię takich melodii, działają negatywnie na mój
układ nerwowy, wolę odgłosy ptaków ;)
głośno,ale pewnie taki był zamiar tego wiersza,+ za
formę,pozdrawiam.
Czuje się ten rytm, ten zgiełk.Działa na wyobraźnię.
Fajnie się czyta:)
Odgłosy dnia codziennego ukazane w melodyjny sposób
...niech mówią co chcą, mi się rymy podobają, łatwo
wpadają w ucho