Memento mori
https://youtu.be/LaVPQe8Zf9o
Jeszcze wczoraj dzieci oglądały słońce
barwne motyle goniły po łące
W białych ubrankach i kapeluszach na
głowie
Czy po wybuchu bomby ktoś o marzeniach
będzie pamiętał?
Błękitne różowe żółte i zielone one w
sercach zostaną za karę
Jak utopie zakrzykną, schrony przenikną
z nich lasy betonowe wyrosną
Miłość i radość to hieroglify wyciosane z
kamienia
Tępe niezrozumiałe dziś
Zedrzeć ornaty ludzkiego sumienia
Ewangelia jak skalpel uderza kroi
ale uzdrowienia nie ma
W niebie pogodny poranek znów z
uśmiechem
ma na sobie piżamkę w groszki pachnącą
snem
Dzieciom z Buczy.
Komentarze (37)
Dobry wiersz, niestety Aniu są ludzie, których ludźmi
nazwać nie można, którzy nie mają pojęcia, co to jest
sumienie, pozdrawiam Cię serdecznie.
To, co się dzieje w Ukrainie to piekło na ziemi.
Psychopata cały świat terroryzuje, wszystko niszczy,
niewinnych ludzi morduje. Piękne wzruszające wersy.
Udanego dnia:)
Wzruszające...
Myślę podobnie jak Maciej.
Pozdrawiam serdecznie Anno.
Bardzo to przykre, a to jak powiedział Żelenski,
dopiero wierzchołek góry lodowej.
Ze łzami czyta się Twój wiersz.
Mnie na ten temat lepiej pisze się prozą.Zapraszam)
Miłego dnia życzę
zaczynam podejrzewać,że po stronie Rosji to nie są
żołnierze tylko na warunkowym zwolnieniu kryminaliści
skazani na długoletnie wyroki a Putin za mordowanie
ludzi obiecał im akt łaski. Za dużo już tego
ludobójstwa- to nie są działania wojenne tylko arena
morderców.
Ewangelia głosi miłość, a tam tyle nienawiści i
śmierci, nawet niewinnych dzieci.