“Memento vivere - nos...
https://www.youtube.com/watch?v=4Dzfe4i-E6c
Te gwiazdy na jednym niebie
niezależnie względem siebie
świecą – przybliżając się
/ Nawet /
Daleko od Nas - biednie
świecimy w gwiazdozbiorze
(duży wóz z małym wozem)
by odpocząć na nieboskłonie
rok bez siebie
/ w przeszłości /
Przyszedł czas – z niego na Ziemię
w morzu Naszych łez echolokując
jak walenie morskie nasłuchując.
Tęsknimy za nowym wersem
na różnych falach pomimo
odległości morza - brzemię
naszego świecenia.
Może jednak w niebie
poparzenia próbowaliśmy
w jedną gwiazdę scalić
zakopując wszystkie w ziemię
/ inne wypalane były /
Aż do dzisiaj – wszędzie
mimo ran pamiętają że
jesteśmy i zjednaliśmy
nie parząc ich w
świetlistości oraz siebie.
Dlatego kocham cię
tak jak ty
mnie.
***
Mamy niedokończoną
książkę w pół selfie
co ty na to?
najlepiej będzie... hehe
albo!? – papier nasiąknie
wolnymi szczerymi łzami
zamieniając w mokrą paletę
czekający na wyzionięcie.
https://www.youtube.com/watch?v=J4YPMiFaPWo https://www.youtube.com/watch?v=71Gt46aX9Z4
Komentarze (25)
re:
Kazimierz!
Zgadzam się z tobą, ma wielką moc!
Dziękuję za zajrzenie.
Pozdrowienia dla ciebie
Tak, bo miłość jest najważniejsza, ma wielką moc,
Pozdrawiam serdecznie.
AMOR1988- dzięki!!
Odpozdrawiam!
AMOR1988- dzięki!!
Odpozdrawiam!
Rewelacyjny wiersz, pozdrawiam :)
Bluszczyku-:) - dziękuję, my też trzymamy kciuki!!
Spokojnie u mnie nie jest, bo wena mnie dopadła i daje
mi po twarzy-:)
Napisałem tautogram-:)
Ślę serdeczności.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Spokojnego wieczoru
:)
Bluszcz-:) - mam nadzieje, że tym razem zębów nie
zjadłaś, czytając treść-:)
Wiesz, że ten peel - niewyimaginowany przyjaciel,
tylko ja - czeka na drugą połówkę-:)
w tym rzecz, bo życie jest zbyt krótkie, a możliwości
od groma.
To nie tylko uczucie!? Przelaliśmy każde 365
dni,które spędzaliśmy poza dome -- pisząc wspólną
książkę. Ma 3 tomy -czyli 3 lata-:)
Na razi nie zostanie wydana.
(z stąd te nie ścisłości w treści)
Może jak się uda, po 20 września ustalimy, co z nią
zrobić!
Wróciliśmy do siebie!!
Dziękuję za wgląd Bluszczyku i komentarz!
Pozdrawiam serdecznie i ślę serdeczności!
gorza - no ja w końcu piorun jestem-:)
A tak naprawdę, cieszę jak cholera-:))
Dzięki za wgląd i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!
Rodzącej się miłości, rozłąka i tęsknota za utraconą
miłością, która do dziś, schowana w sercu, często
przypomina o sobie. To uczucie na zawsze zostanie,
ponieważ jest częścią życia peela. / Pamiętaj, aby
żyć*/ Odnalazłam cząstkę siebie w wierszu. Pozdrawiam
serdecznie :)
piorunujące myśli i wspomnienia, co ta miłość wyczynia
z ludźmi
Poola - dziękuję za wgląd i komentarz.
Refleksją jest ostatni wers - nawiązuje do
wcześniejszego wiersza... " Już cztery lata"
Tytuł tego wiersza to - pamiętaj o życiu, zbliżamy
się.
Mam nadzieję, że choć po części dałem jakieś
wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie!
Roma - nie taki wilk straszny-:)
Dzięki za wgląd i komentarz.
Zgadza się, treść jest o miłości.
Obrazowo przedstawiłem całokształt, dzieląc całą
historię na tzw odcinki
Ostatni wers - przepraszam - odnosi się do innego
wiersza
("Już cztery lata") - właściwie cyklu poświęconego
tematyce, związanej z miłością.
Pozdrawiam serdecznie!
waldi1 - dziękuję.
Miłość to potężne narzędzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście, nie jest łatwo rozszyfrować i ad hoc
sformułować konkretne refleksje.Tytuł jak mniemam
zachęca by pamietać o tym by żyć zatem tematem musi
być miłość:)Pozdrawiam serdecznie :)