Metamorfoza
Po latach wrócił w rodzinne strony.
Sam nie wie, co go tutaj przywiodło.
Może ciekawość, czy zawiedziony
będzie kto dojrzy, że stracił żądło.
I rozczarował się tam szalenie,
aż wyraz smutku wykwitł na twarzy,
albowiem odniósł takie wrażenie,
że nikt tej zmiany nie zauważył.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-04-06 10:48:11
Ten wiersz przeczytano 1704 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
bywa i tak.
Łatwiej jest kogoś oczernić a siebie wybielić, niż
dostrzec w drugim człowieku o odmiennych poglądach
oddanego przyjaciela.
Miłego dnia :)
Dziękuję @Najko@ za odniesienie się do przekazu.
Miłego poniedziałku:)
Może za późno ta metamorfoza...pozdrawiam Krzemanko.
:) Masz rację Norbercie, nie należy wyciągać
pochopnych wniosków.
Miłego wieczoru:)
Witaj,
o rozczarowania w życiu zdecydowanie jest łatwiej
niż np.mile niepodzinki...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Samo życie. Trzeba czasu, żeby zauważyć,
że ta zmiana nie jest chwilowa i tylko na pokaz.
Bardzo fajny wiersz Anno. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłej niedzieli i udanego tygodnia :)
:) Miłej niedzieli loco.
W życiu i tak bywa.Jakoś on to przeżyje. Pozdrawiam
serdecznie.
Twoje oczy: Dziekuję za wgląd i nader pochlebną
opinię. Miłej niedzieli:)
Ludzie widzą co chcą:)
Bardzo mądry przekaz:)
Pozdrawiam:)
:) Dobranoc Anno.
Wzbudziłaś refleksje swoim zgrabnym wierszem... Ten
ktoś był chyba zbyt skupiony na sobie i przejęty
zmianą i być może trafił na takich samych jak on ;)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy... I dziękuję za
sugestię u mnie, trochę zmieniłam :)
Dziękuję Dziewczyny za wgląd i komentarze. Miłej
soboty:)
W międzyczasie inni też się pewnie zmienili. Czy on to
z kolei zauważył? Wiele rozważań można by snuć.
Pozdrawiam :)