mętlik
upadłam
z pierwszą kroplą
majowego deszczu
wywołanego niżem
rzęs
rozpuściłam się
w fragmencie nicości
zapatrzyłam
w ciemność ciszy
ubrudziłam się własną czystością
nacięłam deliktanością
krzyczę więc
że pragnę zamilknąć
Komentarze (3)
Wiersz ciekawy.. zbudowany na przeciwnosciach.. nie
wiele wiem, by oceniac, jednak jedyne co moge
stwierdzic, z pewnoscia, to fakt, ze powinno byc
napisane "we fragmencie", a nie "w fragmencie", choc i
tu moge sie mylic. I przepraszam, za brak polskich
znakow, ale moj komputer strasznie ostatnimi czasy
zawodzi.
Same sprzeczności wyrażają już Twój krzyk i mętlik w
głowie. Nie brakuje ich w tym wierszu i sprawiają , że
jest interesujący. Pozdrawiam ;)
i pocieszyć się ze jeszcze jestem...pozdrawiam