Mgła
Niedokończony (?)
Kroczyłem na oślep przez mgłę
W dłoniach dzierżąc tarczę i miecz.
Po przebudzeniu się już wiem
Nie mam dokąd i po co biec
Po co zaliczenia, testy
W jakim celu ta wspinaczka
Byleby zdążyć na festyn
Skłonić głowę przy oklaskach
Ulotna chwila to marność
Nic nie znacząca iluzja
A tego cyrku już mam dość
Pałac wzniesiony na gruzach
Powiedzcie dokąd brnie wyścig
Kto z was widzi w tym wszystkim sens
Po co mam bawić się w piknik
Gdzie człowiek człowieka ma gdzieś
Po mgle przejrzałem na oczy
Bezsensem z opaską kroczyć
Pisać bzdury w własnej księdze
Łudzić się, że jakoś będzie
Komentarze (4)
w obecnych czasach wszyscy sa zaganiani i zeczywisci
malo kto ma czas na spotkania i rozmowy z przyjaciolmi
jesli sie ich ma niekiedy powinno sie tepo zwolic by
przemyslec miniony czas bo to co odeszlo bezpowrotnie
nie powroci wiecej...pozdrawiam
Może wystarczy zwolnić trochę, na chwilę się zatrzymać
i rozejrzeć ... a poezja warta jest nie tylko czytania
ale i pisania :)
Ładny wiersz, bo o czymś co ma sens, a życie samo
dalszy scenariusz napisze - zwykle tak jest.
Czasami warto patrzeć przez różowe okulary i pisać co
myśl dyktuje to, poezja jak kwiaty smutne serce raduje
:)