Między jabłkiem a Jabłonią
Za daleko szukasz Boga
szukasz Go po niebie
Gdy to w Twojej duszy drzemie
Bóg jedyny i Bóg jeden.
I daremne Twe modlitwy
gdy je bijesz wiarą ślepą
Prawdą jest że Bóg je słyszy
lecz się smuci gdy nazajutrz wszystkie
bledną.
Chociaż jakbyś się tłumaczył, czarne w
białe chciał zamienić
cały świat oszukać zdołasz, lecz przed
sądem kiedyś staniesz
który o nic nie zapyta bo potrzeby tej nie
będzie
Ty to wiedząc bardzo dobrze, się piekielnie
zaczerwienisz
pójdziesz drogą w dół schodami...
drogi innej już nie będzie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.