Miedzy niebem a...niebem
Wiersz ten jest dedykowany wszystkim ofiarom katastrof lotniczych
Nic nigdy nie widzisz,
Za dużo sobie myślisz
I na za dużo pozwalasz.
Ty świat ludziom kreujesz,
Jak początkowy malarz.
Myślisz,że wyjdzie z tego piękny
obrazek?
Lecz ja już teraz wiem że to będzie
tandetny bohomazek.
Ludzka istota traci życie,
banalna sytuacja,
pod ziemie je chowa.
Nie zauważasz tego,bo w chmurach szybuje
twa głowa.
Lecz i Ty kiedyś spadniesz jak Ikar z
jasengo nieba.
Ciekawe czy ktoś spostrzeże, że wzieła Cię
pod swe łona gleba?
I wtedy pomyslisz,o tych o których nikt
nigdy nie myślał,bo
mógłbyś im pomóc...
...gdybyś tylko chciał
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.