Miejsce hałaśliwego spokoju
To moje pierwsze zalązki próby napisania czegoś;-)mieszkam nad jeziorem i klimat letniego-dosć powiewnego wieczora spowodował,że stworzyłam ten tekscior-sentyment zawsze będzie do tego wiersza;-)
Morze pełne gniewu, morze pełne łez,
czemuż przychodzę do ciebie, gdy jest mi
w życiu żle?
Z zewnątrz jesteś wzburzone, wkurzone na
coś,
jakby pogrążone w wiecznej żałobie.
Morze pełne pasji, wiecznej niepewności,
niezwyciężony Posejdon okrutnie Tobą
rządzi.
Morze pełne intymnego wdzięku,
My-woda ognista,
enigmatyczny żar pomiędzy nami pryska.
Siedzę sama na moście, o który uderzasz z
pełna siła fali,
wiatr Ci pomaga-Twój wierny
współtowarzysz
bez niego nie byłby taki piękny
Twój urok.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.