miękka rozkosz
w gorące noce
kiedy pragnienia
oddychają pełną piersią
a powietrze nabrzmiewa
oczekiwaniem na spełnienie
jestem przy tobie
moja miłość
spada deszczem gwiazd
na twoje rozgrzane wargi
płynę w twoim krwioobiegu
osiągając z tobą szczyt
naszej miękkiej rozkoszy
autor
azi18
Dodano: 2008-08-06 11:32:42
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Zmysłowy i delikatny... metafory są doskonale dobrane