Milczące szczęście
Hej dziewczyno z dzikiej plaży
Traf nas zetknął w tym miejscu
Ogrzejmy się chłodem kamiennych serc
Nie ma potrzeby trwonienia słów
Powrócisz wkrótce do swojej bajki
Ja również powrócę gdzieś do siebie
Lepiej nie wnikać w życiorysy
Ty wiesz to dobrze i ja nie chcę
wiedzieć
Hej dziewczyno z dzikiej plaży
Jesteśmy tu tylko na krótką chwilę
Wymieńmy się szybko spojrzeniami
Jutro popłynie nowym rytmem
Ktoś inny wydepcze naszą ścieżkę
Ktoś inny się wsłucha w melodię dusz
Ktoś inny nasyci oczy pięknem
Ktoś inny obmyje codzienny trud
Hej dziewczyno z dzikiej plaży
Na pewno myślisz całkiem podobnie
Samotność może smakować szczęściem
Konieczność bywa jedynym wyborem
Nie wszyscy potrafią kochać filmowo
Nie wszyscy muszą być kochani
Gdy się nie znamy łatwiej uwierzyć
Możemy się wtedy miłować za nic
wszystkim samotnym...
Komentarze (2)
Miłować się za nic po prostu tylko dlatego, że się
jest i jest się potrzebnym komuś. Wiersz po którego
przeczytaniu jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.
"Samotność może smakować szczęściem"- krótki romans na
plaży... Zapomnieć choć na chwilę o samotności. Ale to
nie jest prawdziwa miłość... Ciekawe spojrzenie
mężczyzny na "te sprawy" w Twoim wierszu.