MILCZĄCY FORTEPIAN
Czy całkiem przemijamy?
Wzrokiem przebiegłem po klawiszach
fortepianu, co stoi dziś w pokoju niemy.
Pomyślałem, że i po nas pozostanie cisza
gdy stąd na zawsze odejdziemy.
Nikt już nie usiądzie przy nas na
stołeczku,
nie uderzy w duszy naszej wytarte
klawisze.
Nie będą się stare już budzić akordy,
gdy pochłonięci będziemy przez totalną
ciszę.
Może ktoś w przyszłości uchwyci garść
nutek,
które w powietrze wyrzuciły drgających
strun zwoje,
i poukłada z nich inną melodę
swoją melodię z nutek, które były kiedyś
moje.
Melodia ta zapewne pożyje czas jakiś,
ciesząc jej twórcę swoją odmiennością,
by znów jak poprzednia pójść w
zapomnienie,
i odrodzić się ze starych nutek ponowną
nowością.
Czy tworzymy coś nowego, czy odtwarzamy minione melodie?
Komentarze (9)
fajny pomysł na wiersz, moim zdaniem wymaga jeszcze
dopracowania rytmicznego
tyle madrosci w tym wierszu i ta cisza fortepianu ,
moze nastroic go trzeba , i znów polce przerwą tą
cisze w graniu , ach te stare przedmioty , stoja i
milcza.abyśmy choć w echu pozostali , ono zawsze ma
cos do powiedzenia.
odtwarzanie to cofanie, gdybyś na nowo napisał Pana
Tadeusza- nikt by go nie czytał- bo już znany
Piękny wiersz ...i znowu te refleksje nad przemijaniem
...
pozostaną wspomnienia, które już teraz nagrywamy na
taśmie przeznaczenia
Dobry, refleksyjny utwór, pełen pytań, na które w
zasadzie nie ma odpowiedzi.
Jednoznacznej.
Oj, wieje chłodem i smutkiem z Twojego wiersza!
Przemijamie to nieodłączny element życia, czy się nam
to podoba czy nie ... A niemy fortepian aż się prosi
by na nim zagrać. Najlepiej coś wesołego :-).
Wiersz zmuszający do refleksji.
Bardzo ciekawa gra słów.
Interesujące rymy.
Wiersz ma duszę.
Bardzo dobry wiersz.
Jak grać by nie być tylko odtwórcą starych nut? Trzeba
coś tworzyć, być otwartym na życie. Podoba mi sie
wiersz, zmusza do zastanowienia
piękny wiersz...napewno ktoś usiądzie i zagra, pewnie
w nowej aranżacji, ale melodia popłynie, nie pójdzie w
zapomnienie....