Milczenie owiec
Milcz kiedy patrzę
i mów do mnie z daleka
kochaj mnie namiętnie
gdy obok siedzę
Myśl o mnie w niedzielę po kościele
całuj moje wargi na wietrze
trzymaj mnie za rękę
na której lśni złota obrączka
Wyobrażaj mnie sobie
kiedy być ze mną nie możesz
pamiętaj o mnie tak jak ja o tobie
autor
dzazga
Dodano: 2007-06-20 00:29:11
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
raczej mało tu z milczenia...;) całkiem głośno i
odważnie mówisz czego chcesz! Ładny wiersz, dobra
forma.
*Ake to całowanie na wietrze szczerze odradzam,
jeszcze się jakieś zimno przyplącze ;))
Pozdrawiam.