Miłość
Miłość to błękitne niebo,
to otwarte wiosną okno,
coraz szerzej uchylane drzwi
i piec, w którym pachnie ciasto.
Miłość to dwa kubki kawy
na rozgrzanie chmurnych spojrzeń,
to łyk słodkich, czułych słów
i spotkanie znowu dłoni.
Miłość to w dwóch jeden rytm,
poplątane dwa oddechy,
prześcieradło, które spadło…
podrzucony w porę ręcznik.
Miłość to uliczki kręte
i latarnie, które świadkiem
pocałunków śmiałych są,
które szemrzą z wiatrem
że się tędy szło z miłością,
już sezonów kilka temu,
i znów idą, i objęci,
światło niosą w cieniu.
Komentarze (43)
ad. Wiktor, no dobrze, może ta bezcielesna, duchowa
finalnie jest mocniejsza (jestem za). Ale póki młodzi
chowam(y) się pod kołderkę
- dziękuję Wiktorze za wsparcie.
oo - odp. poniżej dot. wypowiedzi mojego fana :)
ok. :) cieszę się.
hasło: miłość - to prześcieradło, które spadło; czytaj
na zasadzie - koń jaki jest każdy widzi
Tomek:))
A dla mnie - jest tu spelnienia miłości - bardzo,
bardzo wiele: taką mialm jej pelnię - bez watpienia -
kochając wzajemnie. dlugie spacery i wędrowki -
nieseksualne szaleństwa - z A. (cala reszta -
pozosteje... - domniemaniem? (- do czasu jest tylko) -
na razie reszta jest - milczeniem.
*po prostu wydaje mi się, że słowa zawarte w wierszu
są namiastką tego co zwykłaś odczuwać, żadna tam
dezaprobata, jestem Twoim fanem
(wymagającym:)
oo catlerone :)) dezaprobata - z pewnością są
jednostki bardzo wymagające, którym do szczęścia
więcej trzeba. Miło, że wpadłeś. Wszystkich moich
czytelników serdecznie pozdrawiam.
Tak! - oprocz wielkich uniesień - tak to pamiętam... -
ze... - musialoby - zaistnieć.
Pozdrawiam serdecznie:) - Świetny!
bardzo śmiały tytuł
ale to za mało
Pięknie o wiernej miłości co przetrwała burze i wciąż
łaczy serca i splata dłonie :)
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
Bez patosu, zbędnych ozdobników, wzniosłych słów -
zwyczajnie a pięknie o miłości.
Pozdrawiam serdecznie, Marcepanko:)
Taka jest miłość, oby jak najdłużej była z nami-:)
Pozdrowionka