Jesteśmy jacyś nienormalni
Jesteśmy jacyś nienormalni
Do siebie dociskamy usta
Patrzymy sobie w oczy,
a tam morza
świetliste oceany
Przedługie zabawy sekundami
O nosy zahaczamy wiatrem
Mam nasze dłonie w ramce
I pustsze w sobie braki
Nawet nie czuje
Jak mnie boleśnie
Przenikają chmury
Między palcami
W ataku depresji
Pozarzynam krople deszczu
Zamknę pyski
Małym kwiatkom
Zachód słońca
Ściszę
autor
Sir Peter Agis
Dodano: 2007-09-07 23:56:50
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.