Miłość, a czas.
Miłość nie zna czasu,
my nie znamy godziny,
kiedy umiera…
kiedy się zrodzi…
i cokolwiek się zdarzy
łatwiej to znosimy,
póki jesteśmy młodzi…
autor
marcepani
Dodano: 2008-08-12 10:30:00
Ten wiersz przeczytano 980 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Pięknie dziękuję Zosiak za wgląd do starszych pozycji
:) wielka to dla mnie radość :))
Trafnie.
bardzo dobra miniaturka .. mlodzi ludzie niezbyt
przejmoja sie utracona miloscia szukaja nowej i
zapominaja .. a starsi na to zbyt wiele czasu nie maja
...
Tak racja..Ale teraz w młodości jeszcze nie zdaję
sobie sprawy, że cierpię mniej, mniej rozumiąc.
zostawiam skromny głos..mądry wiersz..
słowa twojej miniaturki łatwiej znosimy gdy jesteśmy
młodzi i tu spróbuę uzasadnić bo młodzi przyjmują
wszystko spontanicznie nie zwracają zbyt wiekiej uwagi
za lub nie i to nadaje pewne piękno młodzieńczej
miłości a czas późniejszy rodzi większe wyzwanie
odpowiedzialność i wtedy obciążona ciężarem trudem
życia w pewnym sensie traci ten urok
Sluszne spostrzeżenie, zawsze młodośc sprzyja milości.
Bardzo trafnie ujęty temat. Nic dodać, nic ująć.
Brawo!
zawsze tak samo boli,milosc ma ten sam bol czy to
mlodzi czy starzy...
Czy łatwiej? Tego do końca nie jestem pewna.
Bardzo ładna miniaturka, krótko zwięźle i na temat
prawdą opisane.
....mam inne zdanie na temat... ZAWSZE PIĘKNA, gdy
jest, ZAWSZE RANI, gdy nie z nami obiekt miłości.
Miłość w nas jest i pozostaje... w szronie wieku
umiem, to zrozumieć...
hmm...miłość jest ponad czasem ...przyjmujemy ją w
każdym wieku ,tylko w późniejszym bardziej
cierpimy,gdy tracimy...Ciekawy wiersz
Miłość nie zna czasu... czasami wybiera nie najlepszy
czas i miejsce, ale fajnie, że przychodzi wogóle
Ładna miniaturka rozpięta pomiędzy Miłością a czasem
:)
literówka ci się wkradła - w drugim wersie, zamiast
"znamy" jest "znany".. noo ale, to mało istotne :)
ważniejsze to, że w niewielu słowach zawarłaś mnóstwo
treści.. może niekoniecznie radosnej, ale prawdziwej