Miłość dietetyczna
Że ten tego, proszę kogo, mam teorię.
Żeby z chwały znów nie popaść w pełną
Glorię,
zaraz przeto wytłumaczę tu, niestety,
co z miłością, do mężczyzny, jest
kobiety.
To teoria jest prawdziwa, choć nie
śliczna,
gdyż jej miłość jest, na ogół,
dietetyczna.
Tak, jak dziecko może liczyć na macochę,
na jej miłość ,...to nadzieję...
możesz żywić mniej niż trochę.
To jest mili, jak wolicie, uczuciowa
dietetyka -
nim zamówisz danie główne do spożycia,
szybko wstajesz, bez ten tego, od
stolika.
To jest właśnie, prawda tego, proza
życia.
Ja ostatnio zapytałem, czy też ona,
szastu-prastu wypaliłem jak esteta,
czy mnie kocha skoro tak rozanielona?
W odpowiedzi:"Yyyyy, poczekaj, jem kotleta"
I w tej sprawie, właśnie tegies, jestem
winien
wyjaśnienie, co do diety, jej przebiegu
-
na to dictum, jestem tym tam, weganinem,
co do kobiet...na jałowym, raczej,
biegu.
Komentarze (11)
Dobry wiersz z poczuciem humoru.
Pozdrawiam
Ciekawy, zabawny z poczuciem humoru wiersz.
Fajna puenta.
Czytało się świetnie.
Pozdrawiam serdecznie
Wszystkim Państwu dziękuję za uwagę.
punkt; tutaj wyczuwa się górną półkę poetycką; ja
zatem siadam na widownię i siedzę cichusieńko..
Z przyjemnością tekst połknąłem. Szkoda, że
niekonsekwentnie używałeś średniówki. A dobrze
zacząłeś…
tak się rozglądam dookoła i nie widzę żadnego
mężczyzny na diecie, a co dopiero weganina.
hihi.. miłość dietetyczna jest jak najbardziej na
topie.. brawo !
Świetne, a puenta, to jak as serwisowy Huberta -
powala:)
No - coż! - jstem drugi... ( z kom.) - ale - to
miejsce - także - punktowane.
co do wiersza - i Poety... - to - cha...
- no - tak - Goldenie... - 'mocny' - to ja jestem - w
gębie. - A z pisaniem - to juztrochę gorzej. - tak
wiec - napisane stoi - jak byk: proszę Towaszystwa! -
czapki z głów!... - przed Poetą... - za jego talent,
zgryzliwość - i blyskawiczne reagowanie - polaczone -
z kultura bycia i kulturą słowa.
tak więc... - pokorczony do swojej niezwykle osobistej
- połowy...- mim calego uznania - i przwdziwego
szacunku - in cognito - oswaiadczam - rozdrazniony...
(dla samouspokojenia) - ze ulubieńcem... - faworytem
moim:):) - i tak nie zostaniesz:):)
doskonala - przwdziwie poetycka - robota - wysokiej
klasy.
swiadomy - nadmiernosci mojej i uzurpacji do prawa
wystwiania - laurek.. - oczywiscie... - jednak -
troszke takze - przepraszam.
a- co do - Anieli... - to tak naprawdę - Ona - ruda
jest... - i tylko się wzajemnie... - uś! -
miechamy.:)) - nawet przy jajeczkach...
(powielkanocnych?) - smacznych...:) - jakby - wprost
- od... - Janukowycza:)) :)
serdecznie pozdrawiam:)
Świetny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:))
:-)))))))))))))))
Pozdrawiam, Goldenie Poeto i Weganinie w jednym
facecie!