O miłości kulinarnie:)
Ugotuję dla Ciebię zupę marzeń do
spełnienia...
Na wywarze z pragnienia najczystszego...
W garnku dnia jutrzejszego...
Dodam plasterki troski...
Dorzucę namiętności kostki...
Przyprawię zachwytem i pożądaniem...
Wymieszam łyżką miłości...
a zupę nagotuję na zaufania kości...
Karmić Cię nią bedę Kochanie...byś
zrozumiał, że zależy Ci jednak na
mnie...
Będziesz syty tą naszą miłością...
Bo ja jestem wygłodzona Twoją dzisiejszą
obojętnością...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.