MiN

Uderz w stół a nożyce się odezwą...
Cóż prawda jest taka, jaka jest i wcale moja nie
lepsza niż czyjaś :)
Mimo wieku dorosłego dzieckiem się nie czuję,
dziecinny też raczej nie jestem :) lecz może to błąd?

A dołków nie kopałem nie kopię i nie będę kopał :) nie
ten typ jestem :)

Przywołali mnie autorzy do powtórnej wypowiedzi. Z
wielkim niesmakiem czytam wypowiedzi, które nie
dotyczą wiersza, a wręcz oszczercze pod moim adresem.
W tych słowach nie ma ani krztyny prawdy, tym
boleśniej je się odbiera. Nie rządzi mną frustracja,
a zawsze wypowiadam się li tylko na temat wiersza.
Niektórzy tu bardzo chcieliby widzieć mnie na dnie
swoich potępień, nawet pracują nad tym, ale niestety -
kto pod kim dołki kopie najczęściej sam w nie wpada.
Co do nazewnictwa - strofka czy zwrotka - strofa z
łaciny, zwrotka wg Reja. Oba terminy są w obiegu.
Jeśli chodzi o zarzut = "doszukiwanie się" - wybaczcie
obaj panowie, ale jeśli po kropce używa się małej
litery, to już nie grafomania, a wyraźny feler w
zapisie.
Wszelkie przytyki z waszej strony (bezpodstawne i
krzywdzące) - po prostu są oznaką braku kultury
osobistej.

Dzięki Vick :)
Wszelkiej maści Grafomanom, nie doszukującym się tego
i owego a rozumiejącym potoki słów zamknięte w
strofach życzę udanego przelewania myśli na papier czy
inny nośnik :)
Tym którzy doszukują się "torowisk" i innych elementów
infrastruktury kolejowej również życzę powodzenia i
zmiany podejścia do żywota, krótkiego przecie w
odniesieniu do wszechświata.
odnoszącym się jednym bądź dwoma słowami ... cóż, wolę
być grafomanem niż wylewać swoje frustracje w postaci
komentarza. Łatwiej i o wiele przyjemniej oddać się
grafomani i napisać coś w tym temacie, może powstanie
arcydzieło.
Ja swoich grafomańskich wyczynów przerabiać nie
zamierzam, kto chce ten dostrzeże co autor chciał
przekazać w tak a nie inaczej napisanych strofach :)
Bulba i do przodu, do świat straci kolory i pozostanie
tylko szarość z ciemnością :(

jako stuprocentowy grafoman popieram zamieszczanie
utworów tej klasy, ponieważ prawdziwe poetki jak np.
mariat muszę mieć tzw. "tinte" lub "aple" aby błysnąć
profesjonalizmem, chociaż uważam, że termin zwrotki
odnosi się raczej do zwróconych nadawcom przez pocztę
paczek, albo na PKP malutkich zwrotnic, bo mimo
literackiej katastrofy - właściwym terminem są strofki
i strofy..a panu WBB, znanemu i cenionemu filologowi ,
który się poddał był liftingowi - wypada przyznać, że
nada Żeni nagadać; nu pagadi..blatć

stuprocentowa grafomania. żenada

Wydaje się taki dziecinny i infantylny, ale jak
jeszcze raz się na niego spojrzy, to się zauważa sens.
Nie mniej jednak, radzę autorce/autorowi nad nim
jeszcze popracować. Szczególnie niezbyt dbały zapis,
jak np. po kropce mała litera i trochę bym
wyeliminowała powtórzeń.
I co ważne - sądzę, że w zwrotkach będzie mu lepiej
niż w słupku.