miny (nic na siłę)
i po co ta gimnastyka
szarych komórek męczarnie
na papier słowa chce wtykać
na siłę skończy się marnie
pomysły – może i miała
w zeszłą sobotę wieczorem
nawet zapisać je chciała
miało być dzieło z humorem
i tylko ten deszcz za oknem
zagłuszył myśli i rymy
patrzyła jak szyba moknie
miast myśleć robiła miny
miało być przecież z humorem
w szybie głupota odbita
i jak ktoś spojrzał wieczorem
pomyślał głupia kobita
bo czasem tak mam :)
Komentarze (20)
Zacna autoironia, tak lubię:))
Hmmm... takich więcej, mówię o sobie:) Serdecznie
pozdrawiam
a kto nie ma, Violu? :)
Fajny z autoironia!
Pozdrawiam wiosennie!
a dlaczego głupia też nieraz robię głupie miny do-
lustra
pozdrawiam:)