Młodzieńcze podchody
Mile widziane uwagi Punkty nie są istotne.
Najdroższa moja.
Dlaczego chowasz skarby swe przede mną,
wszak w tym zaciszu nikt nas nie
zobaczy.
Jedynie gwiazdy zaświadczą w noc ciemną
i wszystkie chwile, które los
przeznaczył.
Nie pozwól zmysłom karmić się tęsknotą,
niechaj uwolnią z siebie pożądanie.
Czas co ucieka nie dany nam po to,
aby zmarnować cały czczym gadaniem.
Komentarze (55)
Dziękuję Wszystkim gościom za odwiedziny i refleksyjne
komentarze.
krzemance i wenie za uwagi z których skorzystałem.
młodzieńcze (jakie?) przymiotnik
lisie (czyje?) przydawka, która odpowiada na pytania:
jaki?, jaka?, jakie?, który?, która?, które?, czyj?,
czyja?, czyje?, ile?, ilu?, czego?, z czego?, od
czego?
Trzeba powiedzieć, że młodzieniec dążący do zbliżenia
posiada dar argumentacji:)
Co myślisz Marku o uunięciu jednego przymiotnika z
tytułu?
Miłego dnia:)
Wesoły wiersz o młodzieńczych podchodach czytam z
uśmiechem.
Przypomniał mi się kolega z podstawówki, który biegał
za mną, żeby pociągnąć za warkocz, a ja nie miałam
zielonego pojęcia, że w ten dziecinny sposób zalecał
się do mnie.
W ostatnim wersie usunęłabym niepotrzebny przecinek.
Marku, pozdrawiam serdecznie :)
erotycznie ale bardzo delikatnie bez prostackich
określeń
10/10 Marku
Szkoda czasu na gadanie lepiej go wykorzystać na
kochanie...trafne przesłanie...pozdrawiam Marku.
O! taki list i prośba.
Fajnie to wyszło Marku.
Skoro chcesz uwagi, fajnie napisany wiersz i na ważny
temat. Co do meritum, to jak będzie miała ochotę, to
słowa niewiele wniosą, bo to, że ja pożądasz, to
widać, słychać i czuć, a jak nie - to jej nie
przekonają:). Pozdrawiam
czas zbyt szybko ucieka nie zmarnujmy go na błahe
rozmowy i rzeczy
miłego dnia:)
Zgadzam się z myślą przewodnią wiersza. Udanego dnia
wypełnionego beztroską:)