Modlitwa

W sercu ukrywam ból,
We łzach strach i lęk,
Nie chce by ktoś widział,
Jak bardzo jest mi źle,
Staje przed obliczem nieszczęść,
które przyniósł mi dzień,
I modlę się po cichutku,
By było choć trochę lżej.
Wierzę, że Pan Bóg wysłucha,
Kolejny raz moich próśb,
I ześle dla mnie Anioła,
Będzie to Anioł Stróż.
On poda mi swoją rękę,
Ja złapię mocno ją,
Wtedy odnajdę szczęście,
I zniknie z duszy mrok.
Niczego nie będę chcieć więcej,
jedynie Anioła poproszę,
by w moim sercu zamieszkał
i czasem szczęście przynosił.

autor

poetkaAnia

Napisany: 2007-03-03 Dodano: 2007-03-03 13:49:11

Ten wiersz przeczytano 473 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie