Modlitwa
Przyszłam
lecz jeszcze się boję
jeszcze przeznaczenie
nie odbiło się zwierciadłem
w moim sercu
Proszę Panie Ciebie
nim przemarzłą ziemię
słońce
złocistym okryje kurzem
ptaków tęsknym świergotem
opiszę Ci wiosnę
westchnieniem głębszym
od studni
A w zamian dam Ci modlitwę
a w modlitwie skowronki
a w modlitwie człowiek do człowieka
a życie jedno
Proszę Panie Ciebie
daj mi przeżyć jedno życie
jak jedną kromkę chleba
na jałmużnę
daj pozostać mi sobą
na przekór
na tysiące niepowodzeń
zostać sobą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.