Modlitwa
nie wiedziałam, że tyle zła jest wokół... nie myślałam, że tak wielu niesprawiedliwych... czy jestem naiwna? a może to nie jest uważane za nieuczciwe?
Boże, wyzwól mnie!
Odgarnij od mnie wszystkie
niesprawiedliwości,
spraw by więcej nikt mnie nie zmuszał.
Niech nakazują mi dobro!
Nie jestem dobrym człowiekiem,
nie modle się codziennie.
Czy uczciwość to zło?
Kto za nią dziękuje?
Kto nią żyje?
Czy nie zamięściłeś jej w przykazaniach:
nie kradnij, nie porządaj?
Boże, czy to za mało dla Ciebie?
Tak, już wiem, za mało...
Proszę, otwórz mi usta, żebym mogła
krzyczeć!
Boże, wyzwól mnie!
Boże, dlaczego pozwoliłeś na to wszystko?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.