módlmy się
módlmy się do nikąd
by nas wysłuchano
i zechciano spełnić
prośby niewerbalne
módlmy się do nikąd
może właśnie stamtąd
spłyną na nas łaski
dla przeklętych ludzi
módlmy się do nikąd
może kiedyś przyjdą
ci apostołowie od
wiary niewiary
Komentarze (13)
Super to ujęłaś. Dobrze, że mogłam przeczytać, dzięki
;)
Zafascynował mnie. Apostołowie wiary niewiary...
modlę się do nieboskiego boga , o którym nie wiem nic
. modlę się do nikąd .
Twoj wiersz....bardzo mnie zaintrygował... z
niecierpliwoscią poczekam na nastepne, a narazie
zostawiam plus... slad po sobie... i pozdrownienia.
Ps. mowią że artysta jest tym większy, tym
zachwycający i godny podziwu, im bardziej jego wiersze
nas intryguja i skłaniaja do przemyśleń..
Pomysłowa koncepcja, bardzo oryginalna muszę przyznać.
Podejrzewam, że jesteś pierwszą osobą, która próbuje
modlić się do nikąd a ma to sens ;)
hmm...modlitwa, a jakaś inna ...módlmy się do
nikąd...może kiedyś przyjdą ci apostołowie od wiary
niewiary...trzeba mieć nadzieję ,ze o nas nie
zapomną...ładny wiersz
każden ma soje modlitwy i w trudnych chwilach
pomagają. pozdrawiam
Modląc się do donikąd i o to by spłynęły laski
dla przeklętych ludzi uważam ze nie ma się po co
wcale trudzić Modlitwa do tego co powinna być on
daje laski i chce się żyć Pozdrawiam głos zostawiam
Ładna ta modlitwa do nikąd, można i tak.
A dlaczego do nikąd??Pozdrawiam
Ciekawe !? Modlitwa do nikąd...
ladnie napisane a koncowka w sam raz dla mnie;)
Ładna ta modlitwa do nikąd, nie oklepana, indywidualna
i spontaniczna.