mogiły dusz
na skraju w ciszy zaklętego lasu
mogiły dusz
głęboko oddychają
ich bicie serca jest krzykiem życia
w dolinie bólu łez zapomnienia
nocne
pochody straconej nadziei
wśród gwiazd nieba
maszerujące wspomnienia
ciała rozkute z kajdan
uwięzienia
smutne anioły
tylko śpią
powieki zamknięte mają
na chwilę
w mrocznych minutach
łapią ludzką dłoń
dając schronienie
przed rozpaczy
ubiczowaniem
autor
Samira000
Dodano: 2007-05-22 00:02:00
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Samiro znajdź spokój i ukojenie... duszy swojej
spełnienie, twarzą w twarz stań z przeznaczeniem, nie
uciekaj, nie chowaj się za wierszami...