W moim ogrodzie uczuć
Dziękuję Witku...
rozkwitły czarne tulipany
których sadzonki mi wysłałeś
za tomik erotycznych wierszy
takim prezentem mnie obdarowałeś
powiem że jestem szczęśliwa
wdzięczna też będą dozgonnie
o nich chcę wciąż pamiętać
i ty nie zapomnisz o mnie
kwitną pod oknem sypialni
i swym zapachem czarują
budząc cudownie mnie z rana
gdy z motylami flirtują
myślę że są to wskazówki
by przykład czerpać z natury
otwartością i frywolnością
przydają sercu purpury
i te bezwstydne myśli
by wleciał tu jeden motylek
który pozwoli mi przeżyć
miłosnych uniesień chwile
chcę poczuć ten dreszcz emocji
i delikatnych skrzydeł muskanie
rozmarzona w aksamitnej pościeli
szepczę spragniona ciebie kochanie
Komentarze (22)
Tak a propos, tulipany sadzi się nie sieje, no może w
rozmnażarkach w hodowli, ale tak pod oknem to raczej
nie, a Twój wierszyk fajnie się czyta, wiosennie i
cieplutko w nim.
Bardzo zmysłowo i romantycznie...i te tulipany pod
oknem sypialni, lecz czarne?
ojej jak tu słodko i kochliwie , tylko mały problemik
jeszcze się tu;ipanki nie rozkwitły...
Romantycznie sie zrobilo.Plus
Już brałem do siebie to czułe wyznanie ( bo Wiciu
mówią do mnie niektóre panie),
lecz wstrzymały mnie tulipany, czarne, pachnące - nie
były ode mnie ( moje nie pachną a czerń uzyskują po
zwęgleniu),
czyli bez motyli noc mi minie nadaremnie!
Piękny wiersz -romantyczny i te czarujące
tulipany-pozdrawiam
Wiersz bardzo romantyczny, czekamy więc na odpowiedź
adresata co pewnie po beju teraz lata.