w moim sercu kończy się jesień...
W moim sercu kończy się jesień,
a po niej nadejdzie zima...
czas, którego nie można,
w żaden sposób zatrzymać.
Nie ma cię i nigdy nie było,
tak blisko, jak tego bym pragnął...
twe serce ubrane nie w miłość,
lecz w żądze, które ją kradną.
Moje serce ciągle jest zimne
i pawie w nim krzyczą żałośnie...
zanim zacznie się zima na dobre,
z nadzieją pomyślę o wiośnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.