Mój Azyl
Pamięci mojej kochanej Babci
Byłaś mi-białą różą-
czystym Aniołem,
zostałaś tylko-wspomnieniem-
garści popiołem.
Wspomnieniem jesteś-najcieplejszym-
kiedy sił już nie mam, żyć dniem
dzisiejszym.
Jak zapłakane niemowle-
w ramionach wspomnień u Ciebie,
pragnę się schować,
przytul mnie mocno-i zapewnij-
że wytrzymam wszystko-
i nie będę niczego żałować.
autor
myszka3
Dodano: 2006-10-26 09:50:41
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.